środa, 5 lutego 2014

Zarobki absolwentów różnych uczelni - bezsensowne statystyki.


Po internecie krąży masa rankingów, przedstawiających pierwsze zarobki absolwentów różnych polskich uczelni. Według mnie, tego typu zestawienia (znajdziecie je poniżej) nie mają najmniejszego sensu.

Spieszę z argumentacją mojej opinii. Otóż na przykład Uniwersytet Warszawski w takim rankingu jest trzeci. Czy to znaczy, że po skończeniu UW możesz być pewien stosunkowo dobrych zarobków? Absolutnie nie. Absolwenci ekonomii na UW zapewne zarabiają x. Absolwenci filozofii 0.1 x.

Zatem taki ranking miałby większy sens (lub wreszcie zyskałby jakikolwiek), gdyby przedstawiono zarobki absolwentów konkretnych kierunków. Ale to pewnie wymagałoby od badaczy zdecydowanie więcej pracy.

Osobna sprawa, to zarobki absolwentów uczelni prywatnych. Wiadomo, że tacy zazwyczaj mają dość majętnych rodziców, którzy są w stanie załatwić (lub dać) dzieciom prace, a co za tym idzie - średnia pierwsza pensja tych absolwentów będzie wyższa, niż absolwentów uczelni państwowych.

*

W 2013 roku pierwsza trójka uczelni, po których skończeniu studenci zarabiali najwięcej, prezentowała się następująco (za Sedlak & Sedlak):
1. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie; mediana pensji: 4200
2. Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu; 3725
3. Ex aequo: Uniwersytet Warszawski i Politechnika Warszawska: 3500

Jaki jest sens studiowania


Coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się nad sensem studiowania. Dzieje się tak ze względu na powszechne problemy ze znalezieniem pracy, które dotykają zarówno niewykształconych, jak i tych z licencjatem czy magisterium.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie ma w tym temacie jednoznacznej odpowiedzi. Natomiast, uogólniając, można powiedzieć, że studiowanie sensu nie ma. Strata czasu i strata pieniędzy.
Kierunki humanistyczne w żaden sposób nie przybliżają Cie do znalezienia pracy, natomiast powodują, że na rynku pracy zaczynasz istnieć pięć lat później niż powinieneś / powinnaś.

Oczywiście chodzi o kierunki humanistyczne z wyłączeniem prawa. Jednakże tutaj, aby zrobić niezbędne aplikacje, zazwyczaj potrzebne są znajomości.

Są też kierunki, po których masz stosunkowo pewny zawód, jak na przykład - rzućmy jakąś skomplikowaną nazwą - audiofonologia, natomiast masz niepewną płacę. Przykładowa audiofonologia to kierunek medyczny, 5 lat studiowania, a zarobki na poziomie kasjera.

Kierunki studiów, które dają i pewną pracę, i pewną płacę, to w zasadzie... jeden kierunek. Kierunek lekarski i specjalizacja zabiegowa (chirurgia na przykład). Dobrze mają się też informatycy, jednak nie mają tak łatwiej drogi do znalezienia etatu jak lekarze. Z kolei inżynierowie czy ekonomiści na pewno mają lepiej niż humaniści, ale... wcale nie jest tak, że praca sama ich znajdzie.

Reasumując - pewną pracę i pewną płacę gwarantuje praktycznie tylko kierunek lekarski.

Ranking zarobków absolwentów poszczególnych uczelni znajdziesz tutaj.