środa, 5 lutego 2014

Jaki jest sens studiowania


Coraz więcej osób zaczyna zastanawiać się nad sensem studiowania. Dzieje się tak ze względu na powszechne problemy ze znalezieniem pracy, które dotykają zarówno niewykształconych, jak i tych z licencjatem czy magisterium.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie ma w tym temacie jednoznacznej odpowiedzi. Natomiast, uogólniając, można powiedzieć, że studiowanie sensu nie ma. Strata czasu i strata pieniędzy.
Kierunki humanistyczne w żaden sposób nie przybliżają Cie do znalezienia pracy, natomiast powodują, że na rynku pracy zaczynasz istnieć pięć lat później niż powinieneś / powinnaś.

Oczywiście chodzi o kierunki humanistyczne z wyłączeniem prawa. Jednakże tutaj, aby zrobić niezbędne aplikacje, zazwyczaj potrzebne są znajomości.

Są też kierunki, po których masz stosunkowo pewny zawód, jak na przykład - rzućmy jakąś skomplikowaną nazwą - audiofonologia, natomiast masz niepewną płacę. Przykładowa audiofonologia to kierunek medyczny, 5 lat studiowania, a zarobki na poziomie kasjera.

Kierunki studiów, które dają i pewną pracę, i pewną płacę, to w zasadzie... jeden kierunek. Kierunek lekarski i specjalizacja zabiegowa (chirurgia na przykład). Dobrze mają się też informatycy, jednak nie mają tak łatwiej drogi do znalezienia etatu jak lekarze. Z kolei inżynierowie czy ekonomiści na pewno mają lepiej niż humaniści, ale... wcale nie jest tak, że praca sama ich znajdzie.

Reasumując - pewną pracę i pewną płacę gwarantuje praktycznie tylko kierunek lekarski.

Ranking zarobków absolwentów poszczególnych uczelni znajdziesz tutaj.

2 komentarze:

  1. Z tą pewną pracą i płacą po lekarskim też bym nie przesadzała. Nie każdy zostanie neurochirurgiem! Więc jak się komuś nie uda dostać na dobrą specjalizację, to z tą płacą może być różnie - ale fakt, praca jest. Pozostaje jeszcze tylko inny aspekt - jakim kosztem (dyżury, non stop w robocie).
    Chociaż sama jestem na psychologii, więc się nie będę odzywać, bo jak nie zrobię miliona rzeczami poza studiami, to mogę liczyć na kasę w Biedronce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Darujcie sobie kierunki teoretycznie zamawiane i super oblegane, bo po nich za kilka lat bedzie totalne bezrobocie. Polecam studia praktyczne, a takie skonczylem ponad rok temu na wyzszej szkole bezpieczenstwa, kierunek Bezpieczenstwo Narodowe, pół roku później dostałem robote w służbach mundurowych. tyle!

    OdpowiedzUsuń